czwartek, 11 kwietnia 2013

i love you.

Czasami kogoś kochamy.. Jest dla nas kimś wyjątkowym, naszym ideałem, naszym aniołem, naszym wszystkim, a zarazem nie możemy tej osoby mieć. Niby jest z nami, ale nie tak jak sami byśmy chcieli. Jest blisko, a zarazem tak daleko. Walka? To chyba najlepsza droga do celu.. Szkoda, że tylko gdy nam tak bardzo zależy to nie możemy przeżyć nawet tego, że dana osoba nam nie odpisuje, a później zaczyna nam odbijać.. Ile razy sobie przez to odpuściłeś? Chcesz iść z nim/nią za ręke. Ale nie możesz.. Nie mowa tu o jakiejś bliskości.

Ile łez siedzi we mnie, nie chce pamiętać.




Takie troche gówno.. Pisałam na szybko. Ostatnio wszystko wychodzi mi najgorzej. Przykro..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz